Zima do idealna pora roku na rozgrzewające zupy kremy. Tym razem skusiłam się na krem z pory.
Zastanawiacie się dlaczego warto jadać pory?
Po pierwsze mają wiele wartości odżywczych przy bardzo małej kaloryczności dlatego sprawiają się doskonale podczas odchudzania. Zawierają duże ilości soli mineralnych ( wapnia, fosforu, potasu, sodu, żelaza i siarki). I co najważniejsze są znakomitym źródłem witamin, odpowiedzialnych między innymi za odporność, wzrok, zdrową skórę, Poprawia koncentrację i pamięć. Bierze także udział w wytwarzaniu erytrocytów, hamuje toksyczne działanie leków. Jest więcej idealna w tym akurat momencie kiedy wszyscy albo byli, albo są albo lada moment będą walczyć z wirusami.
Składniki :
- 1 duża por ,
- 2 duże ziemniaki,
- 1 cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 1 marchewka,
- 1 litr bulionu warzywnego,
- 1 serek topiony ( ja lubię taki w kostce),
- sól, pieprz,
- oliwa z oliwek.
Sposób przygotowania :
- Do garnka wlewamy odrobinę oliwy. Cebulę obieramy i kroimy na talarki, to samo robimy z czosnkiem, po czym na rozgrzanej oliwie podsmażamy do zarumienienia.
- Wlewamy przygotowany wcześniej bulion i dodajemy kolejno umytą i pokrojoną w talarki por, obranego pokrojonego ziemniaka i obraną pokrojoną marchewkę ( przez marchewkę krem nabiera delikatnie ciemniejszego koloru ).
- Solimy, pieprzymy i gotujemy aż do momentu kiedy wszystkie warzywa będą miękkie.
- Na samym końcu dodajemy serek topiony, czekamy aż się rozpuści po czym miksujemy wszystko za pomocą blendera.
- Podajemy według uznania z grzankami, szczypiorkiem albo łyżką śmietany.
Smacznego,
Kasia.
Uwielbiam pory! To jedno z moich ulubionych warzyw 🙂
Bo pory zdecydowanie mają coś w sobie…. fajny aromat 🙂