Witajcie, jakiś czas temu podawałam wam mój sposób, mój przepis na tak zwaną zapiekankę chłopską, dzisiaj dla odmiany lekko zmodyfikowana zapiekanka chłopska, czyli co jeszcze można wykombinować z użyciem tradycyjnych ziemniaków. Jak już wtedy wspomniałam lubię ziemniaki tylko w zapiekanej wersji, a zapiekanka jest naprawdę pyszna i szybka do wykonania, więc kiedy nie mam pomysłu na obiad często wychodzą właśnie tego typu dania.
Składniki ( dla dwóch osób ) :
- 6 ziemniaków ( ilość ziemniaków zależy od ich wielkości ),
- 300 gram mięsa mielonego ( ja miałam akurat drobiowe),
- 1 czerwona nieduża cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 1 puszka pomidorów,
- sól, pieprz, czerwona papryka,
- oliwa z oliwek,
- żółty ser starty na tartce.
Sposób przygotowania :
- W związku z tym, że ziemniaki długo muszą być zapiekane aby nadawać się do spożycia ja kroję je na talarki i gotuję w lekko osolonej wodzie przez około 10 minut, potem zostawiam do ostygnięcia.
- Ostygnięte talarki ziemniaczane układam w naczyniu bądź naczyniach do zapiekania.
- Cebulę, czosnek kroję drobno i podpiekam na oliwie z oliwek, po chwili dodając mięso i razem wszystko podsmażając w między czasie soląc, pieprząc i posypując ostrą sypką papryką.
- Do podsmażonego mięsa dodaję pomidory z puszki i razem wszystko jeszcze podsmażam doprawiając do smaku według potrzeb.
- Tak przygotowanym mięsem pokrywam warstwę ziemniaków zapiekam w piekarniku w temperaturze około 200 stopni przez około 40 minut.
- Uwaga ! Startym żółtym serem posypuję zapiekankę na 10 minut przed końcem zapiekania, żeby ser nie spalił się a ziemniaki były dobre bo należy pamiętać, że potrzebują one więcej czasu aniżeli makaron.
- Można również same ziemniaki posypać przyprawą do ziemniaków bądź ziołami.
Smacznego,
Kasia 🙂
Polecam również https://www.youtube.com/watch?v=jfrmL–GcfI
Urządzam parapetówkę i chyba już wiem, co na niej podam! Wygląda świetnie, mam nadzieję, że i tak smakuje. już nie mogę się doczekać jak podam to gościom.
taka… średnia wyszła. Dodałam jeszcze przyprawę do mielonego, a i tak mam wrażenie, że było niedoprawione. Dodałabym jeszcze czubata łyżkę koncentratu. No i trzeba trzymać dłuzej, Mam nowy, dobry piekrnik, gotowałam ziemniaki ok. 15 minut, a i tak były lekko surowe :/
wiesz to wszystko zależy od preferencji smakowych oraz …faktycznie piekarnika 🙂