Pity to okrągłe, pszenne płaskie placki, bardzo popularne w krajach Bliskiego Wschodu, które posiadają taką właściwość, że podczas podgrzania, pieczenia pęcznieją tworząc w ten sposób kieszonkę na farsz. Chociaż od dawna bardzo lubię 'pity’ to przyznaję się bez bicia, że zawsze korzystam z gotowej wersji tego chlebka – kupionej w sklepie. Jakoś nie mogłam się przekonać, żeby zrobić go sama … chyba w obawie, że będę miała problem z kieszonkami i trudno mi będzie nafaszerować je. Mimo tego, że przepis na ciasto wcale nie jest trudny i jest to tylko woda, mąka i drożdże.
Dlatego dziś wersja z kupnymi pitami – bardzo wygodna, szybka i naprawdę smaczna.
Składniki :
- 1 opakowanie chlebków pita ( 6 sztuk),
- jedna pierś z indyka ( około 500 gram),
- 2 pomidory,
- 1 świeży ogórek,
- 2 kiszone ogórki lub małosolne,
- sałata,
- czerwona papryka pokrojona w słupki,
- szczypiorek,
- przyprawy : sól, pieprz, papryka ( opcjonalnie przyprawa kebab bądź gyros w zależności od preferencji),
- oliwa z oliwek,
Przygotowanie :
- Tak jak na załączonym wyżej obrazku wszystkie warzywka, myjemy, wycieramy w papierowy ręcznik i kroimy, sałatę szatkujemy i umieszczamy je w miseczkach przyprawiając solą, pieprzem.
- W między czasie przygotowujemy pierś z indyka. Kroimy w paseczki, przyprawiamy solą, pieprzem, odrobiną papryki ( według uznania można też dodać przyprawę gyros lub kebab) i smażymy na patelni na oliwie z oliwek.
- Kolejnym etapem jest przygotowanie sosu, u mnie zazwyczaj króluje sos czosnkowy do wszelkiego rodzaju sałatek czy mięs więc dziś zrobiłam sos majonezowo-ketchupowy.
- Kiedy już wszystko mamy przygotowane : warzywka , sos, usmażone na złocisty kolor mięso możemy zabrać się za przygotowanie samych pit. Ja do podgrzania wykorzystuję albo piekarnik albo tak jak tym razem toster. Wkładam każdą do tostera i podpiekam przez pół minuty, po czym rozcinam boczną część pity w ten sposób aby powstała kieszonka.
- Do kieszonki nakładam kolejno : odrobinę sosu, mięso, warzywka i całość polewam jeszcze odrobiną sosu.
Smacznego,
Kasia.
uwielbiam tego typu jedzonko 🙂 aż ślinka cieknie :))
Co za zbieg okoliczności ! Dziś właśnie kupiłam pitę na weekend :-))
Iza bo to takie szybkie, proste i pyszne 🙂
Boski ten krówkowy talerzyk… 😀
Uwielbiam go 🙂